Bugaboo Butterfly i Babyzen Yoyo 2 – porównanie

Bugaboo Butterfly i Babyzen Yoyo – czym różnią się najczęściej porównywane wózki? Nowy wózek Bugaboo zrobił ogromne zamieszanie, ponieważ zapowiadał się obiecująco już od pierwszego dnia przedpremiery. Nie da się ukryć, że rzucił wyzwanie popularnemu Yoyo 2 o miejsce na szczycie wśród spacerówek podróżnych. Czy zdoła pokonać kultowego Yoyo, który zasłynął jako pierwszy w historii wózek mieszczący się w luku bagażu podręcznego w samolocie*? Jesteście ciekawi? Zapraszamy na starcie tytanów!

Bugaboo Butterfly i Babyzen Yoyo – różnice

Wielkość siedziska

Wielkość siedziska budzi największe zainteresowanie, bo jak to możliwe, by podróżna, ultrakompaktowa spacerówka miała długie oparcie i przestronne siedzisko? I tu Was zaskoczy Bugaboo Butterfly, gdyż wyposażono go w oparcie o długości aż 55 cm! Dla porównania w terenowych „czołgach” Baby Joggera kończą się przy 50 cm. Yoyo ma zdecydowanie krótsze oparcie (44 cm), co zresztą widać na poniższym zdjęciu.

Porównując oba siedziska – tę rundę zdecydowanie wygrywa Butterfly! Co oznacza ten wynik w praktyce? Bugaboo oferuje dłuższą i wygodniejszą powierzchnię leżącą i co najważniejsze, dzięki wysokiemu oparciu wystarczy na dłuższy okres wózkowania.

Zauważyliście, że Motyl ma zintegrowany podnóżek? Babyzen nie ma podnóżka w zestawie – akcesorium można dokupić osobno. Fajnie, jeśli wózek ma podnóżek. Dlaczego? Bo dzięki podparciu nóżek możemy wpłynąć na poprawę stabilności maluszka. 

Regulacja oparcia

W Bugaboo Butterfly mamy do czynienia z połączonym systemem regulacji oparcia: za pomocą uchwytu — gdy opuszczamy oparcie do pozycji leżącej oraz paskowej — gdy chcemy je podnieść. Oparcie można ustawić do dowolnej pozycji, w zależności od potrzeb małego pasażera. W Babyzen Yoyo zastosowano jedynie regulację paskową i szczerze mówiąc, jest ona mniej wygodna w porównaniu do Butterfly.

Przy okazji możecie podejrzeć, jak wyglądają kosze zakupowe w obu wózkach. W Butterfly jest bardziej pojemny i ogranicza wypadanie zawartości.

Pozycja do spania

Bugaboo Butterfly i Babyzen Yoyo są niemal za każdym razem porównywane pod względem pozycji do spania. Niestety na niekorzyść Yoyo, ponieważ ta spacerówka ma bardzo słaby pochył oparcia. Jest to raczej pozycja półsiedząca, która całkowicie dyskwalifikuje możliwość korzystania z wózka przez niesiedzącego samodzielnie niemowlaka.

Butterfly ma dużo lepszą pozycję leżącą – nie jest to jednak pozycja płaska jak w gondoli. W przypadku tego wózka rekomendujemy, by korzystać z niego dopiero po 6 miesiącu życia dziecka. Jeśli chodzi o Yoyo, najlepiej by maluch potrafił już siedzieć samodzielnie, inaczej będzie zjeżdżać na boki, co jest niezdrowe dla kręgosłupa. Chodzi tutaj o liniowość, czyli ułożenie dziecka w taki sposób, by jego tułów był prosty, a główka nie opadała na żadną ze stron.

Amortyzacja

Nie oszukujmy się — żadna mała spacerówka podróżna nie będzie miała miękkiej amortyzacji, którą można spotkać w polskich wózkach wielofunkcyjnych. Musicie mieć to na uwadze, dokonując zakupu takiego wózka. Do sedna! Wybierając Butterfly, będzie Wam się jeździło dużo bardziej komfortowo i dziecko również mniej odczuje nierówności. Zastosowano w nim amortyzację na przednie koła, co jest bardzo wyczuwalne pod obciążeniem (wagą dziecka). Co istotne, kółka są gumowe i cichutkie. Minusem Yoyo jest brak amortyzacji – ale został on przecież stworzony jako wózek „lotniskowy”, a nie terenowy. 🙂

Budka i wentylacja

W wózku ważna jest też budka, której zadaniem jest chronić malucha przed niepogodą, jak i przed słońcem. Bugaboo Butterfly ma dużą budkę z możliwością poszerzenia o kolejny panel – panel wentylacyjny. W Yoyo znajdziecie mniejszą budkę jedynie z foliowym okienkiem do obserwacji.

Pasy bezpieczeństwa

Lubicie prostsze i wygodniejsze rozwiązania? W Bugaboo Butterfly uprząż zapina się bardzo łatwo. Każdy element można wpiąć w klamrę bez konieczności ich wcześniejszego łączenia. W Yoyo jest inaczej – pas naramienny i biodrowy trzeba uprzednio złączyć, by potem wpiąć je do klamry.

System składania, wymiary po złożeniu i waga

Pod względem łatwości i szybkości składania zdecydowanie wygrywa Bugaboo Butterfly. Jak dojdziecie do wprawy uda Wam się to za każdym razem robić jedną ręką. Po złożeniu osiąga wymiary zgodne z IATA: 45/23/54 cm.

Składanie Yoyo jest dwuetapowe i potrzeba do tego dwóch rąk, ale za to złożycie ją do mniejszych rozmiarów niż Butterfly. Złożony Yoyo uzyskuje rozmiar bagażu podręcznego (wymiary złożonego wózka: 52/44/18 cm), jednak ze względu na to, że limit bagażu podręcznego może się różnić w zależności od linii lotniczej, klasy kabiny, w której podróżujecie, a nawet wielkości samolotu przed podróżą zalecamy kontakt z linią lotniczą.

Butterfly waży 7,3 kg, natomiast Yoyo: 6,2 kg.

Wygoda prowadzenia

Przetestowaliśmy oba wózki poza sklepem z 17 kg obciążeniem i pod względem wygody prowadzenia, skrętności i podbijania zwycięża Bugaboo Butterfly. Zresztą wszystkie wózki Bugaboo wyróżnia lekkość prowadzenia jedną ręką – sprawdźcie to koniecznie, jeśli macie możliwość odwiedzenia naszych salonów.
PS. Czy wiecie, że można u nas przetestować wózki w terenie? 🙂

Ważna informacja dla wyższych osób – zdecydowanie łatwiej jest prowadzić Bugaboo Butterfly. W Yoyo 2 kopanie po tylnej osi i kółkach będzie murowane.

Opcja montażu gondoli i fotelika samochodowego?

Butterfly oferuje możliwość montażu fotelika samochodowego, tzw. nosidełka. Niestety na tę chwilę nie zamontujemy na nim gondoli, ale podejrzewamy, że to tylko kwestia czasu. Z kolei konstrukcja Yoyo pozwala na wpięcie gondoli (dwa rodzaje) lub fotelika.

Co mają w zestawie? I jakie akcesoria można do nich zamówić?

W zestawie z wózkiem Butterfly znajduje się folia przeciwdeszczowa oraz zintegrowany podnóżek. Dodatkowo można do niego dokupić:
– pałąk
– adaptery do fotelika samochodowego.

W zestawie z wózkiem Yoyo 2 znajdziecie tylko torbę transportową. Producent oferuje jednak dużo dodatkowych akcesoriów, takich, jak:
– podnóżek,
– osłona przeciwdeszczowa,
– moskitiera,
– parasolka,
– plecak,
– miękka gondola,
– twarda gondola i wiele więcej.

Bugaboo Butterfly i Babyzen Yoyo – podsumowanie wad i zalet

Nie ma na świecie ideałów również wśród wózków dziecięcych i chyba nigdy nie będzie – nie da się stworzyć produktu, który będzie odpowiadał każdemu w 100%. Podsumujmy zatem mocne i słabsze strony bohaterów tego wpisu:

Bugaboo Butterfly:
ZALETY:

  • finalnie kosztuje mniej niż Babyzen Yoyo 2 biorąc pod uwagę dołączoną osłonę przeciwdeszczową i podnóżek
  • super intuicyjne zapinanie pasów bezpieczeństwa
  • 5 pozycyjny podnóżek zapewniający wsparcie dla nóżek
  • łatwiej dostępny, sprężynowany duży kosz z udźwigiem 8 kg
  • duża, poszerzana budka z panelem wentylacyjnym
  • amortyzacja wstrząsów i cicha praca kół
  • możliwość zakupienia pałąka
  • łatwiejszy system składania

WADY:

  • nieco cięższy niż Yoyo 2
  • brak możliwość używania z gondolą
  • oferuje dużo mniej kolorów

Babyzen Yoyo 2:
ZALETY:

  • opcja użytkowania z dwoma rodzajami gondoli (miękka lub sztywna)
  • zawiera dwie dodatkowe kieszonki do przechowywania w oparciu siedziska
  • dużo dodatkowych akcesoriów do wyboru
  • wiele opcji kolorystycznych i dwa kolory ramy wózka
  • niewielka waga
  • mniejsze wymiary po złożeniu w stosunku do Butterfly

WADY:

  • złożenie wymaga dwóch kroków w porównaniu z jednoetapowym składaniem Butterfly
  • mało wygodne zapinanie pasów
  • brak podnóżka w zestawie i możliwości zakupu pałąka
  • mała, nieposzerzana budka bez panelu wentylacyjnego
  • brak amortyzacji
  • mało wygodna pozycja do spania

Który wózek, według Was wygrał tę bitwę? Dajcie znać w komentarzu!

Może Ci się spodobać...

error: Nie kopiuj!